Kobieta co półtora roku zachodziła w ciążę, aby w ciągu 40 lat małżeństwa urodzić mężowi 19 dzieci.
Pewnie zastanawiacie się, jak radziła sobie z obowiązkami matki? To proste — starsze dzieci opiekowały się młodszymi, podczas gdy matka zajmowała się noworodkiem.
Na zdjęciu możecie zobaczyć, jak wygląda ta niezwykła rodzina.
Daggarsowie w zasadzie nie różnią się niczym od zwykłej rodziny, jeśli nie brać pod uwagę liczby ich dzieci. W ogóle nie planują ciąży — dzieje się to z woli Bożej. Oznacza to, że małżonkowie nie stosują środków antykoncepcyjnych.
Obecnie wychowują 19 dzieci. Pomimo tak dużej liczby członków rodziny, w domu Daggarów zawsze jest czysto i przytulnie.
Sami małżonkowie są razem od 40 lat. Bardzo się kochają.
Kiedy się poznali, Jim Bob był początkującym biznesmenem. Michelle nie dążyła do kariery — chciała realizować się w macierzyństwie i tworzyć przytulną atmosferę w domu.
Nigdy nie dążyli do posiadania wielu dzieci i po prostu pozwolili, aby sytuacja potoczyła się swoim biegiem. Jim Bob i Michelle po prostu przyjmują dzieci do swojej rodziny, kiedy Bóg je im zesłał. Właśnie dlatego od dziesięcioleci kobieta zachodzi w ciążę i rodzi dzieci.
Dzięki dyscyplinie i surowemu wychowaniu w rodzinie zawsze panuje porządek. Dzieci opiekują się sobą nawzajem, pomagają rodzicom i bawią się z młodszymi.
Rodzice zazwyczaj koordynują pracę starszych dzieci, a sami zajmują się ważniejszymi sprawami.
Nie ma problemów finansowych — zadbał o to głowa rodziny, który zajmuje się nieruchomościami. Dzięki jego staraniom rodzina nigdy niczego nie potrzebuje. Dzieci mają wszystko, czego potrzeba, aby dzieciństwo i młodość były szczęśliwe.