Historia związku pewnej pary nie opowiada o miłości, ale o tym, jak trudno jest poradzić sobie z wewnętrznymi traumami. Mickey Rourke zrujnował wszystko, a potem spędził lata próbując odzyskać przeszłość. Kiedyś przyznał, że nigdy nie przestał dzwonić do Carrie i płakał, nie mogąc poradzić sobie ze stratą.
Ich spotkanie miało miejsce na planie filmu „Dzika orchidea”. On, zmęczony już tym samym typem castingu, nagle zobaczył w niej coś innego — dziewczynę o upartym spojrzeniu i wewnętrznym pęknięciu. Miał wrażenie, że ją rozpoznaje. Reżyser przyznał mu rację — partnerka stała się nią.
Carrie pochodziła ze świata, w którym przetrwanie zaczynało się we wczesnym dzieciństwie. Rodzice alkoholicy, częste ucieczki z domu, szkolne flaszki i jej pierwszy kontrakt z agencją modelek w wieku 18 lat. Kontrola, uzależnienia, sesje zdjęciowe, w których ciało jest narzędziem, ale nie osobą.
Rourke również nosił w sobie złamanie. Bicie w domu, obojętność matki, walki uliczne. Tylko boks dawał poczucie obrony. Później poszedł do studia aktorskiego — nie dla sławy, ale żeby nie oszaleć.
Spis treści
- Zazdrość, kontrola i przemoc
- Próba powrotu
- Późna realizacja
- Kim jest teraz Carrie
Zazdrość, kontrola i przemoc
Po filmie stali się sobie bliscy. Kilka lat później pobrali się. Ale małżeństwo szybko stało się trudne. Mickey nie mógł znieść zazdrości. Kontrolował kontrakty żony, ingerował w jej karierę, zabraniał jej pracować. Kiedy magazyn opublikował szczere zdjęcia Carrie, wysłał do jej agenta, aby „rozwiązać sprawę”. Konsekwencje były poważne. Zdjęcie zostało zniszczone, ale ślady pozostały.
Cierpiała z powodu diet, leków, paniki. Zamiast opieki, podejrzliwość, zahamowania i nadużycia. W pewnym momencie doszło nawet do przypadkowego postrzału. Carrie milczała przez długi czas. Ale kiedy doszło do ataku serca, złożyła pozew o rozwód. Było to w 1998 roku.
Próby powrotu
Ale to nie był koniec. Nawet będąc ponownie mężatką, kobieta nie odnalazła spokoju. Rourke dzwonił, pisał, groził nowym mężem, błagał o przebaczenie. Mieszkał sam, z psami, bez stałej pracy i ze zrujnowaną twarzą. Jego głos w słuchawce był pełen rozpaczy. Aktor przyznał, że nie było wtedy nadziei ani światła. Był tylko żal i poczucie winy.
Carrie tymczasem leczyła się, wracała do zdrowia. Wyszła za mąż, została matką, napisała książkę. W jej życiu zapanowała stabilizacja. Przeszłość została pozostawiona bez zemsty, ale z jasną świadomością — nie mogło być powrotu.
Późniejsza świadomość
W 2008 roku, kiedy film „Zapaśnik” przywrócił Rourke’a do zawodu, stało się jasne: wiele zrozumiał. Ale było już za późno. Nigdy już nie został mężem, nigdy nie został ojcem. Pozostał postacią z przeszłości, aktorem z tragiczną głębią, ale złamaną osobistą historią. Modli się, odwiedza klasztory i mówi o swojej przeszłości z bólem i wstydem.
Who’s Carrie Now
Carrie, obecnie po pięćdziesiątce, ponownie zajmuje się modelingiem, ale w innej roli. Założyła inicjatywę, aby pomóc młodym modelkom nie wpaść w pułapki, które ją zrujnowały. Najważniejszą rzeczą dla niej jest teraz danie córkom prawa do mówienia. Nie milczeć, nie być obiektami, ale pozostać jednostkami.
Przeszłość nie zniknęła, ale zmieniła swoją moc. Nie zemsta, nie gorycz, ale obrona innych jest jej drogą. W ich historii miłość nie uratowała, ale zraniła. Dwoje straumatyzowanych ludzi nie mogło nauczyć siebie nawzajem tego, czego sami nie wiedzieli — jak kochać bez zniszczenia.