Na amerykańskiej paradzie wojskowej więcej uwagi poświęcono parze Trumpów niż samej paradzie

Podczas parady wojskowej w Stanach Zjednoczonych więcej uwagi poświęcono parze Trumpów niż samej paradzie. Nie jest to zaskakujące, ponieważ wydaje się, że siły zbrojne USA zostały zmontowane od podstaw na uroczysty marsz ku czci dwuipółwiecznej rocznicy.


Wojownicy maszerowali na chybił trafił, o jakimkolwiek uporządkowaniu szeregów nie było co mówić, a w ogóle asortyment prezentowanej broni i dzielnych żołnierzy był, delikatnie mówiąc, fatalny.

Główną ozdobą parady była Melania Trump, to na niej skupione były oczy zgromadzonych. Wszyscy śledzili zachowanie piękności na podium i jej komunikację z Donaldem Trumpem.


Obserwowali tak uważnie, że potem eksperci od czytania z ruchu warg podzielili się z publicznością informacjami, które „wyłowili” dosłownie zaglądając w usta Melanii i Donalda.


Trudno ocenić, na ile wiarygodne są te informacje, zawsze można skłamać lub wyolbrzymić „dekodowanie”, ale w jednym eksperci byli zgodni — para Trumpów jest dla siebie bardzo czuła, nie budziło to niczyich wątpliwości.

Na amerykańskiej paradzie wojskowej więcej uwagi poświęcono parze Trumpów niż samej paradzie
Bliźnięta syjamskie, które zostały rozdzielone. Jak potoczyły się ich losy?