Jeden z najbogatszych i najzamożniejszych ludzi na świecie, którego majątek szacuje się na 215 miliardów, ożenił się po raz drugi. Jego małżonką nie została młoda dziewczyna, ale całkiem dojrzała kobieta — 55-letnia Lauren Sanchez. Para nie jeden miesiąc przygotowywała się do uroczystego wydarzenia, a dziennikarze z całego świata śledzili każdy krok celebrytów. Związek tych dwojga ludzi stał się najbardziej dyskutowany w Internecie.
Wiele kobiet z zazdrością mówi o Lauren, ponieważ ona i nikt inny nie był w stanie zdobyć serca takiego mężczyzny. O sobie Sanchez mówi, że jest meksykańską Amerykanką, już w trzecim pokoleniu. Kobieta podkreśliła, że urodziła się w zamożnej rodzinie, jej ojciec jest biznesmenem lotniczym, a matka była asystentką zastępcy burmistrza miasta Los Angeles.
„To szczęście, to szczęście”, „Wyciągnęła swój szczęśliwy bilet”, „W mojej pamięci — to pierwszy ślub, na którym żoną najbogatszego człowieka na ziemi nie jest młoda 18-letnia studentka, ale dorosła kobieta”, „Lauren też nie jest biedna”.
Oczywiście byli też tacy, którzy znaleźli coś, czego mogli się czepiać. «Nie rozumiem, jak ona to zrobiła? Jak mogła złapać takiego mężczyznę w swoje sieci?„, ”100% plastiku uzasadnione oczekiwania„, ”Nic nowego nie czytałem„, ”Dziwię się, że miliarder zwrócił uwagę na kobietę, która wcale nie jest biedna».
„Jeff nie ma gustu”, „Ona nie jest taka ładna”.
A Wy, co o tym myślicie?